Czego dzieci oczekują od dorosłych?
Jakiś czas temu przeprowadziłam w kilku klubach tenisowych (ale myślę, że dyscyplina sportu nie ma znaczenia) prostą ankietę rysunkową. Zapytałam dzieci w wieku 6-12 lat jaki jest ich zdaniem trener idealny. Zaczęła się dyskusja, rysowanie i pisanie na kartkach a podsumowanie tych mini badań nasunęło mi kilka wniosków do zastosowania myślę i dla trenerów i dla rodziców.
Co więc chciały przekazać dzieci, młodzi zawodnicy tenisa nam dorosłym?
„JAKI POWINIEN BYĆ TRENER?”
Grupa młodsza (6-8lat)
*żeby nas słuchał
*dobrze grał – wygrywał z innymi
*żeby był miły, żeby nie krzyczał
*„gonił nas po korcie” (żeby trener też był berkiem)
*żeby się nie spóźniał, i biegał za karę jak się spóźni, skoro my musimy
*przyniósł nowe lepsze piłki tak jak tamtej grupie
*nagrody niezależnie od wyniku
*żeby mówił po ćwiczeniu a nie w trakcie
Grupa starsza (9-12 lat)
*mniej biegać, „litosny”
*nie straszył (nawet w żartach)
*więcej wymian mniej grania z koszyka (sytuacje meczowe)
*traktował poważniej, mówił inaczej niż do młodszych grup
*był zawsze szczęśliwy
*rozśmieszał kiedy mam dobry humor a nie na siłę kiedy mi źle. Jak mi źle to wolę popłakać albo pogadać a nie śmiać się
*żeby można było atakować
*był profesjonalny
*żeby był wysoko w rankingu
*zawsze podchodził do treningu poważnie i żebyśmy grali więcej z koszyka
*śmiech nie w momencie uderzenia
*wolę panią trener, lepiej by tłumaczyła ćwiczenia i była mniej ostra
*nie porównywał z innymi a jak już to z idolami jak „Azarenka”
*nie walił w balon (pewnie jako sposób zwrócenia uwagi, bo w balonie panują trudne warunki i nie słychać dobrze poleceń zwłaszcza jak dzieci hałasują)
*żeby powiedział jeden błąd a nie przez 5 minut nie wiadomo o czym
Można podsumować, że młodzi zawodnicy przede wszystkim chcieli być traktowani równo i sprawiedliwie. Zależało im na wspólnej komunikacji dostosowanej do nich, żeby być wysłuchanym. Żeby ich zdanie miało wpływ na cokolwiek. Chcieli czerpać wzorce od uśmiechniętych, pozytywnych autorytetów. Uczyć się od najlepszych Chciały rywalizować i sprawdzać się w sytuacjach meczowych ale nie chciały być porównywane między sobą. Zawsze pokazuj dziecku co samo zrobiło lepiej niż wcześniej a nie w czym jest lepszy kolega. Oczekiwały partnerskiego traktowania z szacunkiem. Zgłosiły też potrzebę dostawania informacji o błędach, ale w formie krótkiej i konkretnej informacji zwrotnej. Nawet dorosłemu ciężko zapamiętać a potem poprawić kilka rzeczy naraz. Najlepiej kiedy jest do tego osobna chwila na treningu a nie w trakcie ćwiczeń.
Powodzenia Drodzy Rodzice i Trenerzy. Mamy precyzyjne wskazówki od młodych sportowców:)